Problemy w szkole sobotniej

PODZIWIAM TYCH RODZICÓW KTÓRZY WYPISUJĄ TAKIE BREDNIE NA TEMAT SYTUACJI JAKA ZAISTNIAŁA W SOBOTNIEJ SZKOLE.JA SŁYSZAŁAM... JA SŁYSZAŁEM... GDZIE PODZIAŁA SIĘ WASZA INTELIGENCJA!!!TAK POTRAFIĄ TYLKO POLACY BAWIĆ SIĘ W tzw PLOTY.MOJE DZIECKO TEŻ UCZĘSZCZA NA ZAJĘCIA DO SOBOTNIEJ SZKOŁY ZA KADENCJI PANA KUBICY JAKO DYREKTORA I OBECNEJ PANI DYREKTOR. PANI KASI ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI W CIĘŻSZYCH MOMENTACH KIEROWANIA SZKOŁĄ I W KONTAKTACH Z TRUDNYMI RODZICAMI A PANA KUBICĘ POZDRAMIAM BO ON JAK KAZDY JEST TYLKO CZŁOWIEKIEM...KTÓRY NIE MA JAK WYBRONIĆ SIĘ PRZED TYMI POMÓWIENIAMI BO WRÓCIŁ JUŻ DO KRAJU.NIKT Z NAS NIE JEST IDEALNYM CZŁOWIEKIM.

O naszym czlowieczenstwie swiadczy miedzy innymi to , ze nie oczerniamy drugiego czlowieka jezeli nie mamy dowodow swiadczacych przeciwko niemu.!! Jezeli nie mamy tej pewnosci a tylko powtarzamy to ,co zaslyszane ,zachowujemy sie jak te wyzej wspomniane baranki, ktore becza za innymi czasami nawet nie wiedzac co. A pseudo fakty podane powyzej , to wlasnie tylko "pseudo" nie wiadomo co....!
A szczerze mowiac stek bzdur!Poczawszy od pseudo "sekretarki" -takiego stanowiska w ogole nie bylo w szkole, co najwyzej skarbniczka , ktora zbierala od rodzicow pieniadze za szkole i nie musiala ich przesylac na zadne konto , bo trzymala je u siebie .
Konto (wiadomosc dla panstwa wszystkowiedzacych) tez nie bylo prywatne, bo na takowe nie moga wplynac pieniadze przeznaczone na organizacje.
Wyzej wspomnianego "walka"(co to slowo ma znaczyc to moge sie tylko domyslac)
tez nikt nie zrobil , bo pieniadze , ktore :"mialy wspomoc szkole " byly
zapomoga na pomoce szkolone dla dzieci i przyszly w ciagu 3 lat tylko dwokrotnie ( w przeliczeniu na 1 dziecko na rok byla to kwota ok . 10 -15 funtow na dziecko i zostala na te dzieci wydana . Tak wiec nikt zadnego "WALKA" z nich nie zrobil!!!!!!!. Dzieci otrzymaly nagrody ksiazkowe na zakonczenie roku , zostaly zakupione tez pomoce szkolne.
Czy anonim wie o czym mowi? Czy wie , o czym pisze?
Jakie dokumenty niby przegladala niby sekretarka? Po co byloby jej potrzebne konto na ktore wplynely 2 razy pieniadze i zostaly wydane po 1 roku istnienia szkoly i po kolejnym na rzeczy powyzej wspomniane?
O czym ta pani dobrze wiedziala. Jaki osobisty cel mialby pan K. ,by zwolnic owa "sekretarke" skoro i tak wedlug anonima "uciekal". A moze chodzilo o cos zupelnie innego?Dlaczego ta pani , ktora wszczela taka akcje , a wiedziala niby o rzekomych pieniadzach zagarnietych przez pana K. zrobila to dopiero po jego wyjezdzie? Jak sie wie , ze zlodziej ukradl albo chce ukrasc pieniadze , to sie go goni poki jest, a nie jak sie wie , ze juz wyjechal.No i a propos
ucieczki -skad taka interpretacja skoro co najmniej od paru miesiecy pan K. mowil o powrocie do ojczyzny i do rodziny-zony i corki. Czy powrot do Polski Polaka jest czyms az tak nienormalnym wedlug was? A nawet co wiecej oficjalnie pozegnal sie na 2 tyg przed wyjazdem z Anglii na Jaselkach.A dlaczego wyjechal w tym a nie innym czasie? A moze wlasnie w tym czasie dostal oferte pracy w Polsce?
Troche zdrowego rozsadku w tym wszystkim !!!bo od czytania tego steku bzdur to az glowa boli.
W Macierzy , drodzy "powtarzajacy" tez byl owy pan zgloszony bo i wszelka korespondencja przychodzila na jego imie i nazwisko.
Jakze prawdziwe jest powiedzenie "nieobecni sa zawsze winni" . Jakze latwo mozna zniszczyc czyjes dobre imie. Ale nasuwa sie tez inna refleksja - jak ktos , kto nie jest pewien tego co mowi , moze ponad tym lub obok tego przejsc do porzadku dziennego..
pewnie z czystym sumieniem.
Pewnie pan K. gdyby mial taka mozliwosc to przyjechalby i bronil sie osobiscie na miejscu, ale .....moze nie ma takiej mozliwosci...
Moze pracujac juz w Polsce , za polskie pieniadze nie jest to takie latwe by wziasc urlop w nowo podjetej pracy i wydac polskie pieniadze na przejazd , hotel itp
Zwlaszcza jak sie nie zgarnelo zadnych domniemanych pieniedzy ,tylko zyje sie uczciwie.
Pan K. mysle ,ze zastanowi sie co najmniej pare razy zanim sie podejmnie jakiejs spolecznej dzialalnosci , za ktore bezpodstawnie zostaje sie zlinczowanym...

Pewnym jest tez to , ze czesc z was , szanowni forumowicze , tez byc moze kiedys sie "zmyje"(cyt.)-zwlaszcza ci, ktorzy maja rodziny w Polsce .
Ostatni komentarz mozna podsumowac tylko jednym zdaniem: "Bez komentarza".